Jeden, bexa jest o tym przekonana, lutowy.
Drugi listopadowy chyba, grudniowy może, choć nie tuziemski i z regionów zupełnie bexie nieznanych,
więc tym trudniej cokolwiek orzec.
Dodatkowo autoportrety artystów.
W prawym górnym rogu psy latające.
Jean Désiré jak widać.
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:FalatJulian.KrajobrazZimowyZRzeka.1907.ws.jpg
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Gustave_Courbet,_The_Chateau_of_Blonay_%28snow%29.jpg
i ...
OdpowiedzUsuńi patrzę i wciąż trwam w zachwycie, ach ci malarze!!!!
OdpowiedzUsuńi podziwiam malarzy umiejętność , gdy pędzlem na płótno przeniosą to, co natura stworzyła
OdpowiedzUsuń