Przepraszam, że ja tak otwarcie o swoich preferencjach.
Ale w ramach reklamy, której nie zamawiałam, dostałam taką: bexa lemon Twoje ulubione sushi taniej do 70%*.
Wiem, że obywatele powinni teraz zajmować się innymi sprawami - co najmniej wycinaniem lub niewycinaniem jedynek albo siódemek, kładzeniem podwalin i budowaniem zrębów, a w najlepszym (?) razie cudzymi skrzynkami mejlowymi, nie zaś własną - ale mimo wszystko chciałam dać wyraz.
Mój jest ten kawałek podłogi...
Zaś twoje (w znaczeniu moje) ulubione sushi to oksymoron.
A do 70% * przykłady z nadchodzących ofert - sformułowanie podejrzanie niejasne.
Dobrze, że nie lubię sushi.
Za to wino śliwkowe zawsze wspominam z sympatią.
Dobranoc!
Wino śliwkowe wydaje się na noc bardzo odpowiednie :), ale teraz jeśli można wole kawę .Koniecznie bez 70 % znizki
OdpowiedzUsuńTeraz.O 4:59. Kawa miała być na początek dnia? Bez zniżki. Mówisz-masz.
OdpowiedzUsuń