Jakże gorzki w swojej wymowie był pierwotnie ten wpis.
Którego potężnie ocenzurowaną wersję właśnie czytają Wierni Czytelnicy.
Pierwotnie był... Właśnie taki. Pierwotny.
Cały chyba prosto z pnia?
Mózgu bexy, gdyby ktoś chciał wiedzieć, z jakiego znowu pnia i o co właściwie chodzi.
Był aż nieprzyjemny.
A bexa przecież chciałaby być przyjemna.
Łagodna chciałaby być.
Tak bardzo by chciała, że, skupiona na tym (czyli, w gruncie rzeczy, na sobie), ani chybi znów nie zauważyła.
You can't see the truth even when you face it, żeby zacytować, z pamięci, nieprzetłumaczalne,
a na pewno dotychczas nieprzetłumaczone przez bexę, zdanie W.S. Maughama.
Nie dostrzegasz prawdy nawet stojąc z nią twarzą w twarz?
Nie zauważyła, ale można się spodziewać, że nie daruje.
I wypomni. Zgoła nie po chrześcijańsku.
Weźmy choćby ten wpis.
Cóż z tego, że zamieszczony bez swojej zasadniczej treści.
A z tym wróbelkiem sprawa jest prosta.
bexa nie ma przecież, umówmy się, żadnego wróbelka.
Więc jak o niego pytać?
I kiedy, skoro życie tyle niesie tych...
No, różnych.
Lepiej zatem nie pytać.
Jeszcze bexa odpowie.
Szczerze, to znaczy po swojemu, jakby nie wiedziała, że powinna konwencjonalnie.
Jeszcze się rozgada.
Na temat tylko ją interesujący. I nadmiernie ją emocjonujący. Ona tak ma.
A rozmowa to w końcu dialog.
Albo monolog, zgoda, ale na pewno nie monolog bexy.
A w ogóle gadać nie warto. Szkoda czasu i nie ma o czym.
Czas jest potrzebny na to...
No, niejedno.
Nie ma o czym i nie ma z kim.
No bo jeszcze gdyby z tym albo z tą...
No, z tamtymi.
Gdyby o tym...
No, przecież wiecie o czym. WSZYSCY wiedzą.
Wracając zaś do wróbelka: ponad wszelką wątpliwość jest on wyimaginowany.
A że niepytający go znają, nawet osobiście...
No to co właściwie?
Photoshop nie takie rzeczy potrafi.
UUUUU! Jak to, NIE MA Z KIM? Jak to, NIE MA O CZYM?
OdpowiedzUsuńOj Be.Lu, Be.Lu! Wypuść Ty tego wróbelka już, po co go trzymać w garści - żaden z niego pożytek :D
I zostaw tę poprawność - niech już będzie z tego pnia - pni w lesie dostatek! :D
Właśnie - pień w lesie jest jak najbardziej na miejscu!
OdpowiedzUsuńFrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń