wtorek, 27 listopada 2012

uważajcie na prezenty

Bo jak inaczej wytłumaczyć próby zdobycia jej serca drogimi prezentami, pośród których znaleźć można
nawet... konia?
Nawet... konia... 
Można...

12 komentarzy:

  1. Z rzędem, czy bez rzędu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z rzędem niewątpliwie należy się autorowi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bexę okulbaczyć? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda fatygi. Narowista jest.
    A wiesz, co to rząd według Cioci W.?
    Kompletny osprzęt umożliwiający pracę z koniem pod siodłem.
    Brzmi jak praca z mapą pod ławką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak narowista to powinna wstążeczkę czerwoną nosić, tylko już nie wiem na grzywie, czy ogonie? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W torebce? Na pewno nie zaszkodzi.
    Co prawda, tylko ma plecak.
    Ale czerwony.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ech, te nieuki... konia... postudiowałby trochę, dałby krokodyla i sukces murowany!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ofiaruję konia z rzędem temu, kto raczy mi podpowiedziec , gdzie powiozła nas tym razem Bexa, nie wiem nawet czy kłusem, stępa czy galopem

    OdpowiedzUsuń
  9. Watro, w biegu cel jest nieważny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ważne, żeby nie spaść ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dara/Starsza28.11.2012, 00:45

    Jak rząd odpowiedni to się skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń