sobota, 28 kwietnia 2012

tu nie Ameryka

Niestety.
Wzdycha bexa jak nie ona zupełnie, odkąd zobaczyła te zdjęcia.
Od tygodnia.
W przyszłym już może jej przejdzie.
Tym bardziej, że te kalie...
Jakoś tak niekoniecznie?
A w jeszcze następnym w ramach realizacji marzeń o nowej łazience kupi sobie taboret kąpielowy z regulacją wysokości.
Dzisiaj zaś wyrazi tylko nadzieję, że nikt nie uzna zamieszczenia linków występujących w tym wpisie 
za ofertę handlową w rozumieniu, itp.
O rozumieniu mówić byłoby zresztą, zdaniem bexy, grubą przesadą.
O niezrozumieniu zaś, w dodatku kompletnym, mówić jej się nie chce.
A co dopiero pisać.
http://www.meditubs.com/3238-walk-in-tub/
http://www.wanmed.pl/pl/wanny-dla-seniorow

2 komentarze:

  1. ...że z taboretem to z pewnością, ale z telewizorem ???, ot, dziwne te amerykańskie upodobania :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedni pragną telewizora przy wannie a inni / ja / wyniosłam telewizor do piwnicy. Wszystko rzecz upodobań.

    OdpowiedzUsuń