niedziela, 22 kwietnia 2012

na dzień tygodnia raczej siódmy niż pierwszy

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Koala0001.jpg

8 komentarzy:

  1. Takim śpiącym/ bez wspomagaczy/ koalą bylam wczoraj, zapadłam w sen od 16.00 /z mała przerwą/ do 6.oo. BL, powalasz mnie tym wczesnym witaniem dnia, staram się dorównać, ale....

    OdpowiedzUsuń
  2. kosmiczny pyłek22.04.2012, 08:36

    Wczoraj miód , dzisiaj misiu , brakuje tylko ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Watro, nie próbuj nawet.
    Tym bardziej, że, po pierwsze, mogłoby się okazać,
    że nie z bexą stajesz do zawodów, ale z automatycznym zawiadowcą bloggera,
    po drugie zaś, żeby tak wcześnie witać dzień,
    należy poprzedni pożegnać co najmniej równie
    wcześnie (przy czym zwracam uwagę na różność owych wczesności).

    OdpowiedzUsuń
  4. Niczego nie brakuje, Pyłku Kosmiczny, tylko jest gdzie indziej.
    Ale jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dowody jutro. Pierwszy o 6:08.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co jest w tych naturalnych wielbicielach eukaliptusówki, że ich wygląd wydaje się nam tak sympatyczny?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają przytulaśnie - mało kto wie, że potrafią nieźle skórę rozorać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam pojęcia.
    Wiesz może, Kneziu, co trzeba zrobić, żeby aż tak im się narazić?

    OdpowiedzUsuń