Jeśli wierzyć statystykom, zapewne nazywanym obecnie funkcjonalnością statystyczną, dzisiaj, jutro, a najdalej pojutrze lub we czwartek (najbliższy lub przyszły), do lasu rzeczy i bexy zajrzy Zaglądający, którego odwiedziny będą odwiedzinami numer 11.111 w historii silvy rerum.
bexa lemon obiecuje, że postara się uchwycić niezwykły moment.
Ten i wiele jeszcze następnych.
– Innych przecież nie ma, bexo.
– Zgoda. Tylko są niezwykłe. Co napisane, zinternalizuje się samo?
:)))
OdpowiedzUsuńJeśli zaglądający ma ma w sobie tyle jedynek, więc pierwszeństwo mu się należy.
OdpowiedzUsuń22:22 to ulubiona godzina mojej żony :))
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej, coraz bliżej...
OdpowiedzUsuńAle żeby aż z Libanu ktoś do lasu wędrował??
OdpowiedzUsuńAle czemu dziwne z Libanu?
OdpowiedzUsuńZ odleglejszych miejsc przybywają .....
No tak. Nie odległość powinna dziwić. Jeśli cokolwiek.
OdpowiedzUsuń