Nieodmiennie najlepsze.
Mam nadzieję, że dzisiejszy tytuł, cały po węgiersku, jest odpowiedni do okazji.
Miał znaczyć wszystkiego dobrego, to na pewno.
Miał znaczyć wszystkiego dobrego, to na pewno.
Węgierska królewna, dominikanka, mistyczka, święta.
Tak (w pięciu słowach!) patronkę dzisiejszego dnia opisuje Wikipedia.
Mogę, mogę, mogę dodawać komentarze!
OdpowiedzUsuńDodaję zatem ten.
A w nim jeszcze trochę najlepszych życzeń dla dzisiejszej Solenizantki.
Dzisiejsza Solenizantko, najlepsze życzenia!
*************************************************
Oraz podziękowania dla Wszystkich, którzy chcieli i próbowali rozwiązać problem już nieistniejący.
Tetryku56, po powrocie ze świata przystąpię niezwłocznie do wicia wieńca laurowego, którym, jeśli tylko mi na to pozwolisz, zwieńczę Twą głowę przy najbliższej okazji :-).
wiosna w styczniu ?
OdpowiedzUsuńSolenizantko dzisiejsza, najpiękniejszego dnia dziś Tobie życzę
Bexsiu dziękuję za życzenia, za wiosenną Margitkę polną i w ogóle za wszystko :) Cieszę się, że wreszcie możemy oglądać Twoje komentarze
OdpowiedzUsuńmajko dziękuję, wprawdzie za oknem zima się pyszni ale w moim sercu wiosna zagościła
OdpowiedzUsuńDobre, miłe życzenia,z okazji i bez niej, są zawsze radością serca.
OdpowiedzUsuńNajlepszego! Grajże muzyko dla Małgorzatki :)
OdpowiedzUsuń