Według teoretyka literatury René Girarda tak to już z nami jest, że pragniemy tych, którzy są kochani
przez innych, a w końcu się w nich zakochujemy. Moje osobiste doświadczenie tego nie potwierdza –
zdarzało mi się na próżno tęsknić do przedmiotów i kobiet całkowicie dla mnie niedostępnych, ale niebudzących szczególnego zainteresowania w kimkolwiek innym. W jednej wszakże z dziedzin mojego życia teoria pragnienia mimetycznego idealnie pasuje, w co trudno uwierzyć, do moich doświadczeń. Jeśli przez mimesis rozumieć wzajemność i symetrię, a nie mimikrę i spór, mogę ręczyć za wiarygodność koncepcji Girarda.
Kocham pociągi, a one zawsze odwzajemniały moje uczucie. (...)
(Pragnienie mimetyczne, w: Tony Judt, Pensjonat pamięci. Przełożyła z angielskiego Hanna Jankowska)
a ja kocham autobusy, ale one nigdy nie odwzajemniają moich uczuć!!! :D :D
OdpowiedzUsuń