poniedziałek, 30 stycznia 2012

a dziś wycinek – przeczytaj, zanim usiądziesz na aligatorze

Ten wycinek, znaleziony przez bexę w jej archiwum przy okazji najdłuższych porządków nowoczesnej Europy (wreszcie zakończonych, hip, hip, hurrra!), ma już parę lat – tyle prawie, ile miesięcy spędził w więzieniu człowiek, który jest jego niechlubnym bohaterem.
W Wielkiej Brytanii sąd skazał na 12 miesięcy więzienia 53-letniego M. C. Mężczyzna otrzymywał świadczenia 
z tytułu niepełnosprawności przez 10 lat – we wniosku o ich przyznanie sugerował, że nie jest w stanie chodzić. Zdemaskowały go zdjęcia: siedzącego na aligatorze i podróżującego na wielbłądzie, a ponadto podczas rewizji znaleziono w jego domu pirackie płyty DVD, CD oraz gry komputerowe. Handlował nimi, a także pieczywem 
i bajglami.

10 komentarzy:

  1. Z tymi bajglami to już przesadził :D

    OdpowiedzUsuń
  2. w internecie nie serfował, a i tak go wytropili :), ale zważywszy na oryginalne środki lokomocji, to czy skłamał ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja pierwsza myśl była taka, że właściwie to co takiego, chodzić nie mógł, więc siedział. A że na wielbłądzie akurat i na aligatorze?
    Poza tym, z czego te bajgle?

    OdpowiedzUsuń
  4. bajgle, to chyba odpowiednik krakowskich precli

    OdpowiedzUsuń
  5. W Paryżu jakiś czas temu mieszkała Staruszka, która miało grubo ponad sto lat, paliła, piła i jeździła na rowerze. Zwiedzieli się o tym oficjele i dziennikarze, dostarczyli ją do lekarza i ten Staruszce zakazał palenia, picia, a w szczególności jazdy na rowerze. Po trzech miesiącach Staruszka zmarła.

    OdpowiedzUsuń
  6. kosmiczny pyłek30.01.2012, 15:30

    Hmmm ... na aligatorze,ciekawe .Nie pomyslałam o takim środku lokomocji

    OdpowiedzUsuń
  7. I może lepiej jednak nie myśl. A może on był wypchany?

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo poproszę, żeby komentarze do komentarzy pisać nie korzystając z funkcji "odpowiedz", bo mi to się wyświetla w postaci liter białych jak śnieg na tle kamiennej bieli i muszę machać ekranem.
    I mogę machać, czemu nie, tylko jak tekst będzie dłuższy, to i tak nie wystarczy :-(.

    OdpowiedzUsuń
  9. A może to ten aligator był przyczyną niemożności chodzenia... Ja bym kłapnął na miejscu tego aligatora :)

    OdpowiedzUsuń