bexa, strona zniechęcona

W innym charakterze bexie wystąpić jednak trudno.

Chociaż wiadomo, wypadek cudzy w każdej chwili może okazać się własnym.

Pewnie trzeba było szybko i inaczej się nie dało.

Bardzo możliwe, że tak jest przyjęte.

Wcale niewykluczone, iż ktoś kiedyś uznał, że odtąd na zawsze tylko tak i nigdy inaczej.

Zdania dotychczas nie zmienił?

Od dawna ma inne, ale, działając w trybie roboczym, wolał nie absorbować zbytnio ani siebie, 

pracy mu bowiem nie brakuje, ani tak zwanego ogółu, bo co ogółowi do tego, skoro nawet nie wie, 

że już obowiązują surowsze przepisy, oraz w ogóle się nie zna, tylko chciałby mieć za darmo?
Poza tym, co poniżej, tłumaczenie spełnia wszelkie wymogi określone przez, dla i w ISO, HAACP, BN, 
PN, ZN, CPTU?

Każda Strona zapewnia, aby opłaty (...) w związku z procedurami opisanymi w niniejszej sekcji 

nie mogły być wykorzystane do nadmiernego zniechęcenia do korzystania z takich procedur.

Każda Strona, w stosownych przypadkach, wspiera przyjmowanie  środków wzmacniających w zakresie...

Owo przyjmowanie środków wzmacniających przypomniało bexie, że pocztą elektroniczną otrzymała wczoraj charakterystykę bohaterów Kubusia Puchatka, której autor – na pewno mający do stosowania substancji psychoaktywnych stosunek taki, jak pisząca te słowa, czyli jednoznacznie negatywny – wyłożył zwięźle i posługując się również obrazkami, skąd wziął się brak motywacji u Kłapouchego, oraz co psylocyby zrobiły z Prosiaczkiem.
Najwięcej emocji budzą postanowienia odnoszące się do środowiska cyfrowego.

Warto o tym przeczytać na przykład na stronie fundacji Panoptykon.

Na portalach również wypowiedź Zbigniewa Hołdysa, oficjalne stanowisko Ministerstwa Kultury (po przeczytaniu zdania żaden przepis ACTA nie wprowadza wymogu blokowania legalnych treści w internecie aż chce się powiedzieć, że wielka szkoda, naprawdę, oraz poważne niedopatrzenie) i opublikowany prawie rok temu artykuł Małgorzaty Lemańskiej Mniej ze sprzedaży muzyki. 
Polskie tłumaczenie analizy Richarda M. Stallmana Własność intelektualna to zwodniczy miraż (2004 rok) można znaleźć tu: http://www.gnu.org/philosophy/not-ipr.pl.xhtml
A jak wygląda życie z tantiem, widać na filmie Był sobie chłopiec (z 2002 roku).